- Głośniki
- 23 września 2022
JBL Quantum DUO: idealny głośnik dla graczy.
W dzisiejszym świecie bardzo trudno jest wyróżnić swój produkt wśród niezliczonej ilości multimedialnych systemów głośnikowych: aby zrobić wrażenie na kliencie, należy dostarczyć innowacyjną i istotną funkcjonalność. Jak JBL poradziło sobie z tym zadaniem? Od razu odsłonię zdjęcia: bardzo udane.
Firma JBL pozycjonuje swój nowy system głośników Quantum DUO jako wysokiej klasy głośnik biurkowy dla graczy. Choć, być może, lewa strona potencjalnych nabywców uzna to urządzenie za zbyt duże jak na dwa małe głośniki, ale ten głośnik ma naprawdę imponujące możliwości, w szczególności zdolność do zablokowania swojego szczęśliwego właściciela w grze.
Znakomite parametry dźwięku to nie jedyna cecha jakościowa tego modelu. Efektowny design, doskonałe wyposażenie i szeroki zakres funkcji - każdy szczegół sprawia, że można poważnie zastanowić się nad zakupem tych głośników; przyjrzyjmy się tym aspektom bardziej szczegółowo.
Cechy
Opakowanie JBL Quantum DUO nie jest idealne, ale równie dobre i uczciwe. W pudełku znajdują się wszystkie niezbędne komutacje, co więcej - wszystkie zbędne komutacje: oprócz standardowego kabla zasilającego w zestawie znajduje się kabel zasilający do gniazdek amerykańskich oraz kabel mini jack/ni jack - ogromna hojność producenta!
To, co mnie jednak nie zadowoliło, to długość kabla zasilającego: nie można powiedzieć, że jest on nadmiernie krótki - nie, prawdopodobnie jego długość jest wystarczająca dla standardowego komputera stacjonarnego z PC; posiadacze laptopów będą jednak musieli w pewnych okolicznościach poszukać nośnika kabla lub przejściówki.
Funkcjonalność i ergonomia
Jedną z najbardziej wyróżniających się cech JBL Quantum DUO jest jego skromny rozmiar i niewielka powierzchnia podstawy. Głośnik tej wielkości łatwo i organicznie zmieści się na każdym stole.
Głośniki mają standardowy schemat podłączenia: prawy głośnik komunikuje się z lewym i podłącza do gniazdka elektrycznego, po czym system podłącza się do komputera za pomocą kabla micro-USB. Kabel łączący lewy i prawy głośnik jest chyba nawet dłuższy niż trzeba, więc użytkownik ma swobodę w ustawieniu systemu: najważniejsze, żeby w pobliżu było gniazdko elektryczne.
Wszystkie elementy sterowania systemem dźwiękowym opierają się na elementach sterujących znajdujących się na prawej kolumnie: na przednim panelu znajduje się pokrętło głośności i przyciski dotykowe: jeden zmienia poziom jasności podświetlenia, a drugi odpowiada za aktywację trybu surround, który jest właściwie "czynnikiem wow" tego modelu (ale o tym więcej później). Tutaj znajduje się również wejście dla słuchawek.
Na górnym panelu znajdziemy przyciski do przełączania głośników, aktywacji Bluetooth, przełączania trybu oświetlenia oraz wyboru koloru oświetlenia. Producent poświęcił więc sporo uwagi efektom wizualnym i nie na darmo - wygląda to naprawdę świetnie :)
No i chciałbym położyć nacisk na Bluetooth - działa on bardzo przyzwoicie: w przeciwieństwie do wielu systemów bezprzewodowych nie odczujemy żadnych opóźnień, więc jeśli będziemy chcieli połączyć się z głośnikami np. z telefonu, będziemy mogli oglądać filmy na YouTube.
Dźwięk
Jakość dźwięku w JBL Quantum DUO robi na mnie wrażenie. Ten model jest świetnym przykładem na to, że producent dotrzymuje słowa i daje klientowi dokładnie to, co obiecał - głośnik dla graczy. Granie w gry komputerowe z Quantum DUO to czysta przyjemność: Przede wszystkim wyjście na pole stereo jest fenomenalne jak na swoje rozmiary; Oczywiście wyrównanie lewo/prawo zależy w dużej mierze od ustawienia głośników, ale jeśli uda się ustawić system tak, aby tworzył w przybliżeniu równy trójkąt (oczywiście z głową jako trzecim szczytem), to uzyskamy dobrą panoramę dźwiękową.
Kolejną cechą brzmieniową, która z pewnością ucieszy graczy jest sama głośność basu. Rzeczywiście, bas jest subtelny, mówiąc wprost, ale wciąż solidny i mocny, zwłaszcza wobec niewielkiej średnicy przetworników Quantum DUO.
Wreszcie, pięknem modelu jest jego tryb surround, efekt, który skusi tłumaczy do dosłownego otumanienia się JBL Quantum DUO: po aktywacji tego trybu doświadczymy bardziej ekspansywnego, szerokiego brzmienia. Efekt ten jest uzyskiwany dzięki wbudowanemu w system procesorowi DSP, który najpierw włącza pogłos do sygnału, a następnie poszerza pole stereo za pomocą technologii "stereo enhancement", I po trzecie, lekko degraduje górną część spektrum częstotliwości, aby utrzymać dźwięk w otwartej przestrzeni - rezultat jest oszałamiający, zwłaszcza gdy jest głośno.
Najbardziej zadziwił mnie fakt, że nawet przy wyłączonym surround, co ma ogromny wpływ na sygnał główny, dokładność panoramiczna jest w dużej mierze zachowana! Po prostu Quantum DUO "przenosi" dźwięk do zupełnie nowego środowiska, ale niezależnie od tego nadal można niezawodnie odróżnić, z której strony pomieszczenia stoi wróg.
Oczywiście są też minusy w brzmieniu tego modelu ....
Przede wszystkim brakowało mi górnych częstotliwości: jak mówiłem, surround "zjada" jakąś część górnego zakresu częstotliwości, ale jak dla mnie, przy wyłączonym surround, górnej części wciąż brakuje.
Po drugie, ten system głośnikowy ma dość płynną dynamikę, więc podczas słuchania muzyki, zwłaszcza tej, która zawiera dużą ilość zróżnicowanych faktur dźwiękowych, niektóre instrumenty będą częściowo wymieszane; Przyczyna tego problemu jest absolutnie oczywista - wysoką czytelność utrudniają niewielkie rozmiary głośników. Kompaktowość to kosztowna cecha. Inżynierowie z JBL-a postawili na kompaktowość i choć nie ma ona największego wpływu na brzmienie, to jest bardzo słuchalna: w końcu te kolumny są przeznaczone przede wszystkim do oglądania filmów.
Trzeci zarzut, jaki mam do dźwięku, to bardzo "dotykalny" bas, który chwaliłem powyżej; nie, moje stanowisko w tej sprawie się nie zmieniło - dobrze, że jest. Tylko dlatego, że niektóre ścieżki gramofonowe sprawiają, że kolumny są zbyt "boomowe", jest mało prawdopodobne, że ta cecha wpłynie na grę, ale jeśli lubicie słuchać muzyki, która nie spełnia zainteresowań lewej części współczesnej młodzieży między meczami - prosimy o uważne przesłuchanie Quantum DUO przed dokonaniem zakupu.
JBL Quantum DUO i gry
Trzeba zaznaczyć, że Quantum DUO potrafi podrasować każdą grę wideo, ale niektóre gatunki gier są przez ten system nieco lepsze, inne nieco gorsze. W tym akapicie opiszę pokrótce swoje doświadczenia i wrażenia z zastosowania tego modelu w "środowisku gier" na kilku przykładach.
Zostało już powiedziane, że najbardziej pożądaną cechą tego modelu jest tryb "surround"; "efekt wow" przy korzystaniu z tego trybu z różnymi rodzajami wejść audio nie będzie taki sam. Aby zrozumieć, jak dobrze otoczenie uzupełnia nasze wrażenia z gry, proponuję pamiętać o małej zasadzie: im mniej pola dźwiękowego w grze, tym bardziej organicznie efekt plami ekranową akcję. Co mam na myśli? Przykładowo, grasz w strzelankę z pierwszej osoby: odgłos krokodyli i szelest izolacji - jeden plan dźwiękowy, odgłos sprzętu wojskowego, który przechodzi na około 15 metrów od Ciebie - drugi plan, odgłos ołowianej latarki nad Tobą - trzeci, odgłos postmortów na około 40 metrów od Ciebie - czwarty. Aby surround brzmiał najbardziej realistycznie, nie trzeba mieć 100 takich planów dźwiękowych! Teraz, gdy już wiemy jak w pełni wykorzystać efekt, przejdźmy do zastosowań.
Gry walki
Jeśli lubisz grać w Tekkena lub Mortal Kombat, słuchawki JBL Quantum DUO ładnie uzupełnią Twoje wrażenia z gry. Ponieważ ilość dźwięków w grach tego gatunku nie jest zazwyczaj zbyt duża, surround zareaguje w odpowiedni sposób: uderzenie jest jak puknięcie w głowę!
I nawet jeśli grę napędza bardzo ostra i dynamiczna muzyka, jak np. w Tekken 7, to głośność i głębia sceny nie przeszkadza w organicznym odbiorze wydarzeń.
Strzelanki i akcje z pierwszej osoby
Ponieważ różnorodność scen i planów w strzelankach jest znacznie szersza niż w przypadku gier walki, sytuacja nie jest tak wyjątkowa. W zależności od intensywności dźwięku, poziom zadowolenia z trybu "surround" również może być bardzo różny.
Kiedy po raz pierwszy otrzymałem JBL Quantum DUO, postanowiłem "rzucić je pod czołgi" i przetestować w grze "Overwatch". Nie każdy gracz wie, co to za gra, a ci, którzy nie wiedzą, pewnie dość jasno rozumieją, co to jest; zresztą otaczanie gier tego typu, jak dla mnie, nie ma znaczenia.
Chodzi o to, że "Overwatch" w ogóle jest wrażliwie obezwładniony przez dźwięki, a przy wyłączonej otoczce głośności głowa zaczyna "puffać" trzy razy. Należy zaznaczyć, że w standardowym trybie obrazowania nic nie zakłóca percepcji. I znów wszystko zależy od smaku.
Jeśli jednak lubujecie się w mniej dynamicznych grach z pierwszej osoby, takich jak na przykład moje ukochane "Dishonored", to otoczenie zdecydowanie przypadnie Wam do duszy.
Akcja z trzeciej osoby.
Zdarzało się już historycznie, że bardzo często najciekawsze i, nie odważę się na to słowo, artystyczne decyzje dotyczące kierunku rozwoju gier wideo podejmowane są przez deweloperów działających z trzeciej osoby. Idź do kuchni na przykłady nie muszą: "Wiedźmin", "Dark Souls", "Prince of Persia", "Assassin's Creed" - lista może być kontynuowana przez długi czas. Jeśli tak jak ja cenicie sobie gry, które po prostu inspirują do "spacerowania" po lokacjach i bycia świadkiem triumfu artystycznego geniuszu ery cyfrowej, zaufajcie mi: Quantum DUO jest tym, czego potrzebujecie.
Kiedy wypróbowałem "Dark Souls" z tym systemem miałem wrażenie, że kolumny rzeczywiście zostały stworzone specjalnie do tego typu dźwięku. Należy zaznaczyć, że produkcja serii "Dark Souls" stoi na niezwykle wysokim poziomie, ale Quantum DUO pomaga uzupełnić i tak już genialne ścieżki dźwiękowe i sound design, odbierać je w nowy sposób.
Kiedy środowisko dźwiękowe gry nie próbuje odwrócić Twojej uwagi od wrażeń z gry, JBL Quantum DUO naprawdę ustawia Cię do pionu. Każdy zarejestrowany klimat, efekt i epizod muzyczny jest wzmacniany przez dynamikę systemu, jeśli gra mówi "wspólnym językiem". A akcje z trzeciej osoby, zwłaszcza te, które osobno rozpoznałem, ładnie pasują do tego opisu.
Kwestia podsumowania: nie ma się czego czepiać!
Szkoda by było, gdyby tak fajny setup gamingowy miał nieco kłopotliwą kompatybilność z OS Windows, ale na szczęście działa bez większych problemów. Jest kilka niuansów, o których opowiem za chwilę, ale ogólnie Quantum DUO działa bezproblemowo.
Pierwsza rzecz, która może wpłynąć na szczęśliwego posiadacza tego zestawu głośników - Windows potrafi lekko "dostosować" sterownik przy pierwszym/kolejnym podłączeniu. Może dojść do sytuacji, w której głośniki początkowo będą emitować dźwięk zgodnie z przeznaczeniem, ale potem "zamarzną". Takie zachowanie jest dość naturalne dla technologii, która wymaga autoinstalacji sterowników. Po ponownym załadowaniu komputera i ponownym podłączeniu głośników, system operacyjny dostosuje się do sterownika i wszystko będzie działać jak należy.
Kolejny aspekt to "koszmar perfekcjonisty": gdy przekręcamy gałkę głośności, system operacyjny automatycznie dopasowuje sygnał za pomocą wewnętrznego miksera. Wygląda to prosto: kręcimy gałką na kolumnie, a skala głośności na podłączonym urządzeniu również zmienia wartość poziomu. Niestety, jednak ta funkcja nie wydaje się działać idealnie: czasami "odpowiedź" systemu operacyjnego jest zacięta, czasami po prostu zamarza. Samo wykonanie jest więc odpowiednio uregulowane, ale monitoring wizualny jest "odsunięty na bok".
Aby być sprawiedliwym, te cechy trudno określić jako problemy! Ponieważ prawdziwe problemy ze sterownikami dla systemu Windows są kwestią rutyny, takie małe niuanse w zasadzie nie mają wpływu na to, czy sprzęt jest dobry, czy nie. Kiedyś korzystałem z wielu sprzętów audio, które były dosłownie niemożliwe do wykorzystania z OS Windows.
A JBL Quantum DUO dostaje za optymalizację znak plusa! :)
Najnowsze Artykuły
- Głośniki
- 6 października 2023
Recenzja Bowers & Wilkins PI5 i PI7 - dźwięk i styl
- Głośniki
- 22 września 2023
Odbiorniki Bluetooth FiiO BT3K i BTR5 - wnętrzności HiRes
- Głośniki
- 22 września 2023
Słuchawki TWS Anker SoundCore. Teraz z obsługą LDAC
Kategorie
- Kino domowe 21
- Gramofony 2
- Głośniki 220