- Głośniki
- 8 października 2022
Recenzja słuchawek Campfire Audio Honeydew - spadziowe
Nominalnie budżetowy model legendarnej marki z niestandardowym 10mm dynamicznym przetwornikiem. I o ile młodsza Satsuma wyraźnie zastąpiła Cometa, o tyle Campfire Audio Honeydew to raczej wkroczenie na rynek słuchawek dynamicznych ze średniej półki, co samo w sobie jest już ciekawe i wymaga skrupulatnego zbadania.
Opakowania i pakowanie
Honeydew wita Cię tym samym ładnym, wielobarwnym, kwadratowym opakowaniem, co cała seria słuchawek Campfire Audio. W środku oprócz samych słuchawek znajdziemy następujący zestaw:
- - 4 rodzaje poduszek usznych
- - markowe etui
- - worki ochronne na sznurkach ściągających
- - narzędzie czyszczące
- - odznaka
Wszystko jest standardowe dla marki, Kemp's ubiera wszystkie swoje modele identycznie, niezależnie od ceny słuchawek. Jedyne co się zmienia to obudowa - w tym przypadku jest to gruby zielony materiał. Ciemny kabel od ALO audio jest jak zawsze znakomity zarówno pod względem jakości transmisji sygnału, jak i wrażeń dotykowych.
Projektowanie i ergonomia
Wygląd nowości jest atrakcyjny, słuchawki wyglądają jak droga zabawka kolekcjonerska. Jest to radość z użytkowania i przy pierwszych zakupach gwarantowane jest, że zanim zaczniesz słuchać muzyki, najpierw na niego spojrzysz. Takie podejście do projektowania produktu jest równie ważne jak dźwięk, ponieważ wygląd sprzętu musi współgrać z jego działaniem, aby nie powodować dysonansu u użytkownika.
To najmniejsze i najwygodniejsze słuchawki douszne Campfire Audio, przynajmniej dla moich uszu. Słuchawki są wyraźnie mniejsze od takich samych Campfire Audio Mammoth i z nie tak ostrymi krawędziami, jakie wszyscy przywykli widzieć na Kempach. Korpus wykonano z tworzywa sztucznego, które nie jest tak premium jak metal, ale są lżejsze, a jeśli chodzi o coś, co będzie w uszach przez długi czas - liczy się każdy gram.
Ergonomia modelu jest dobra - słuchawki doskonale pasują zarówno do piankowych, jak i silikonowych poduszek nausznych, dzięki czemu użytkownik może z nich korzystać w dowolny sposób. Dzięki zmniejszeniu rozmiaru nie tylko muszli, ale także soundcupów, nowość jest bardziej uniwersalna niż starsze modele producenta, co pozwoli Ci dopasować ją do znacznie większej ilości uszu bez uciekania się do różnych sztuczek.
Specyfikacje
- - Typ projektu: Słuchawki kanałowe
- - Rodzaj połączenia: przewodowe
- - Typ przetwornika: dynamiczny (Dynamic Customised 10mm driver)
- - Zakres częstotliwości, Hz: 5-18000
- - Czułość, dB: 94
- - Impedancja, Ohm: 17,5
Dźwięk
To znakomite słuchawki, zwłaszcza w swojej cenie. Nie lubię zbytnio zachwalać technologii, bo gusta każdego są inne, ale czasem można trafić na jakieś perełki, które raczej nikogo nie zrażą. Oszałamiająca szczegółowość, czytelna scena, mocny bogaty bas oraz ładna średnica i góra - dosłownie nie ma na co narzekać. Gdyby podano mi te słuchawki w ciemno, powiedziano tylko nazwę marki - bez wahania podałbym cenę 500 dolarów, znając cennik amerykańskiego producenta.
Co więcej, Campfire Audio Honeydew są absolutnie bezkompromisowe. W tym segmencie cenowym doskonale ogrywają wszystkie gatunki muzyczne, tzn. absolutnie ściągają wszystko poza intensywnymi kompozycjami orkiestry symfonicznej, a i z metalem nie radzą sobie najlepiej. Ale bardzo ciężkie utwory nie są obsługiwane przez wszystkie pełnowymiarowe monitory studyjne, więc trudno to nazwać minusem.
Astell&Kern SR25
Miękki, a zarazem asertywny charakter słuchawek jest plastyczny i bardzo wyraźnie korygowany przez źródło dźwięku. Na przykład po sparowaniu z Astell&Kern SR25 w ich brzmieniu szczegółowość przeważała nad muzykalnością, co nie zawsze jest możliwe z SR25. Szczególnie polecam wypróbować na "The Strokes - The New Abnormal", niesamowicie ambientowy materiał, nie pożałujecie, a także "Queens of the Stone Age - Era Vulgaris" i "Gregory Porter - Liquid Spirit". Co najlepsze, z Astellem oddają bardzo dużo szczegółów, bez ciętości, która czasem jest w cenie informatywności słuchawek. Mimo że odtwarzacz jest niemal trzykrotnie droższy od monitorów, współpracują z nimi absolutnie harmonijnie; więc nawet jeśli posiadasz coś z najwyższej półki, to całkiem dobrze sprawdzą się jako bardzo dobry zamiennik monitorów dousznych.
Chord Mojo
Mój ulubiony DAC do rozgryzania charakteru techniki. Mojo w pojedynkę ma bardzo melodyjne pismo, a w tandemie z niesuchymi słuchawkami może czasem nieco przesadzić z "muzykalnością". Ale w tym przypadku tak się nie stało: biorąc od Honeydew natarczywość i mocny bas, Mojo tylko upiększył wyższe częstotliwości, zachowując tym samym szczegółowość zbliżoną do Astellowskiej. Z albumów polecam przejechać: "Pete And The Pirates - One Thousand Pictures", single Eels, ostatnio zaczęli się uaktywniać, a także ich wydany w 2020 roku "Eels - Earth to Dora" - dziwny, ale całkiem ciekawy album, który na słuchawkach brzmi bardzo dobrze podobnie do Honeydew.
Interfejsy audio
Producent pozycjonuje nowość nie tylko jako słuchawki do słuchania muzyki, ale także jako monitory. I muszę powiedzieć, że przy takiej szczegółowości i takiej dbałości o scenę - jest to całkiem możliwe. Nie dla wszystkich wykonawców i nie dla wszystkich gatunków muzyki, ale jako instrument dla basisty czy perkusisty sprawdzą się z nawiązką. Nie mam możliwości przetestowania ich z nadajnikami estradowymi, ale z interfejsami audio współpracują całkiem dobrze. Focusrite Scarlett 2i2 (3Gen) i Universal Audio Apollo Solo poradziły sobie na tym samym poziomie, co przemawia za bezpretensjonalnością i miękkością Honeydew, gdyż Apollo zazwyczaj już na pierwszych ścieżkach ujawnia większość negatywnych stron słuchawek, ale w tym przypadku tak się nie stało.
Smartphone
Tak, miałem czas używać Kempfathers z Google Pixel 2 i iPhone XS. Tak, przez adaptery - odparłem. Na swoją obronę powiem jednak, że warunkowo budżetowe pozycjonowanie słuchawek na to pozwala i tak Campfire Audio Honeydew nie pluły grzybem i brzmiały jak najbardziej zrozumiale, nawet na tak nie audiofilskich źródłach. Słuchawki dostają więc kolejną monetę w skarbonce wszechstronności, za którą można tylko chwalić Kempy. To zwykle jest możliwe tylko z przetwornikami dynamicznymi i to nie ze wszystkimi, więc brawo.
Najnowsze Artykuły
- Głośniki
- 6 października 2023
Recenzja Bowers & Wilkins PI5 i PI7 - dźwięk i styl
- Głośniki
- 22 września 2023
Odbiorniki Bluetooth FiiO BT3K i BTR5 - wnętrzności HiRes
- Głośniki
- 22 września 2023
Słuchawki TWS Anker SoundCore. Teraz z obsługą LDAC
Kategorie
- Kino domowe 21
- Gramofony 2
- Głośniki 220