- Kino domowe
- 27 maja 2021
Recenzja systemu głośników kina domowego ATC 5.1
ATC stworzyło umiarkowanej wielkości 5.1 kanałowy pakiet kina domowego, który zapewnia wydajność i uderzenie niczym Muhammed Ali w garniturze z Savile Row.
ATC to uznana marka Hi-Fi z Wielkiej Brytanii, która od wielu lat obsługuje zarówno rynek profesjonalny jak i konsumencki. Będąc bardziej zaznajomionym z ich dużymi aktywnymi modelami głośników, które zawsze są zabawne do słuchania na wystawach audio, byłem zaintrygowany, gdy ich amerykański dystrybutor, Lone Mountain Audio, skontaktował się ze mną z propozycją zrecenzowania znacznie bardziej rozsądnego, ale nie mniej interesującego zestawu kina domowego. System składał się z głośników ATC SCM19, montowanych na podstawkach, obsługujących kanały główne, głośnika centralnego C3C, głośników surround HTS7 montowanych na ścianach oraz subwoofera C1 Sub Mk2.
Najważniejsze informacje
SYSTEM GŁOŚNIKÓW KINA DOMOWEGO ATC 5.1 Podkreślona, piękna estetyka. Piękna wiśniowa okleina na głośnikach głównych i centralnym. Pierwszorzędna konstrukcja. Każdy głośnik (i subwoofer) sprawia wrażenie solidnego jak murowany dom. Wszystkie głośniki i subwoofer to szczelne skrzynki. Brak portów. Łatwy do słuchania i wciągająca jakość dźwięku. Dopasowany system zapewniał płynne odtwarzanie zarówno filmów jak i muzyki. Subwoofer C1 Mk2 jest bardzo mocny jak na swój rozmiar.
Wprowadzenie
Firma ATC (Acoustic Transducer Company), z siedzibą w Gloucestershire w Wielkiej Brytanii, została założona w 1974 roku i rozpoczęła swoją działalność od budowy przetworników głośnikowych dla rynku profesjonalnego. Przetworniki głośnikowe ATC szybko znalazły się w zestawach koncertowych największych zespołów tamtych czasów, a wkrótce potem w studiach nagraniowych. Na początku swojej działalności, firma opracowała interesujący projekt przetwornika średniotonowego o miękkiej kopułce. Ten styl przetwornika stał się znakiem rozpoznawczym ATC, był udoskonalany i szeroko stosowany we wszystkich liniach produkcyjnych. W połowie lat siedemdziesiątych, ATC zaczęło projektować i instalować aktywne zestawy głośnikowe w studiach nagraniowych i stacjach nadawczych. W niedługim czasie ATC, w przeciwieństwie do konkurencyjnej brytyjskiej marki PMC, zaadaptowała swoją profesjonalną technologię (zarówno aktywną jak i pasywną) do użytku na rynku konsumenckim. Z aktywnymi kolumnami wieżowymi ATC SCM50SE zetknąłem się przy kilku okazjach na wystawach i za każdym razem byłem pod wrażeniem ich dynamiki, przejrzystości i mocy. Jestem mniej obeznany z niższą ofertą firmy, więc byłem bardzo zaintrygowany, kiedy ten skromniejszy system pojawił się na mojej drodze do recenzji. Wszystkie głośniki wyposażono w pochodne tej niezwykłej konstrukcji przetwornika średniotonowego/niskotonowego o miękkiej kopułce, z której słynie ATC. System nie jest tani, prawie $12,000 za kompletny zestaw 5.1. Czy sprosta on temu, czego oczekiwałem od ATC w przeszłości? Czytaj dalej, aby się przekonać!
SPECYFIKACJA SYSTEMU GŁOŚNIKÓW ATC 5.1 DO KINA DOMOWEGO
Projekt
System głośników 5.1 ATC, który został mi dostarczony przez amerykańskiego dystrybutora Lone Mountain Audio składa się z pary głośników podstawkowych SCM19 dla lewego i prawego kanału, głośnika centralnego C3C, pary głośników naściennych HT7 dla kanałów surround oraz subwoofera C1 Sub Mk2 dla niskich częstotliwości. Głośniki przednie i centralne pochodzą z linii Entry Series i zostały wykonane w pięknej i gustownej okleinie z drewna wiśniowego. Subwoofer i głośniki naścienne zostały wykończone w satynowej czerni. Przesyłka została dobrze zapakowana, każdy z głośników zamknięto w miękkiej torbie ze sznurkiem, a w pudełkach umieszczono piankową izolację. Szczególnie podobały mi się maskownice dołączone do głośników centralnego i głównego. Są one wykonane z wygiętej metalowej siatki, która została pomalowana na szaro i magnetycznie przymocowana do powierzchni głośników. Jest to jeden z niewielu przypadków, kiedy zatrzymałem maskownice na recenzowanych głośnikach, ponieważ podkreślały one ogólny dobry wygląd systemu.
Wszystkie głośniki posiadają niewiarygodnie solidne i ciężkie, uszczelnione obudowy. Jedną z pierwszych rzeczy jaką zauważyłem było to, jak gęste i solidne były wszystkie głośniki, kiedy je rozpakowałem w celu ustawienia. Zaletą tego, że wszystkie głośniki posiadają szczelne obudowy jest to, że bardziej stopniowe obniżanie się niskich tonów (rozpoczynające się wcześniej niż w przypadku głośników portretowych) powinno pomóc w osiągnięciu płynnej integracji pomiędzy głośnikami i subwooferem w punkcie zwrotnicy.
Secrets Sponsor googletag.cmd.push(function() { googletag.display('div-gpt-ad-1438634291880-0'); });
Należy zauważyć, że ATC szczyci się tym, że projektuje i buduje wszystkie własne przetworniki głośnikowe i elektronikę na miejscu, w firmie, gdzie może kontrolować wszystkie poziomy inżynierii, produkcji i walidacji. W dzisiejszych czasach, tego typu rzeczy są drogie i rzadko spotykane w firmach audio, dużych czy małych. Mam wrażenie, że w świecie po COVID-19 możemy być świadkami większego pragnienia firm audio, aby, jeśli nie całkowicie przenieść produkcję do własnego zakładu, to przynajmniej zaopatrywać się w podzespoły bardziej lokalnie, aby zachować lepszą kontrolę nad całym procesem produkcyjnym. Z pewnością będzie to oznaczało droższe ceny od producentów, którzy tak robią, ale myślę, że koncepcja "szybciej, taniej, lepiej" jest obecnie poważnie przeanalizowana i będzie kontynuowana w nadchodzących miesiącach.
Wszystkie głośniki w recenzowanym systemie wykorzystują tę samą 1-calową miękką kopułkę wysokotonową, wyposażoną w magnes neodymowy i podwójne zawieszenie, które ma zapewnić bardziej liniowy skok membrany i niższe zniekształcenia ogólne.
SCM19 (znany wewnętrznie jako wersja v2 ze względu na zakrzywione boki) łączy głośnik wysokotonowy z 6-calowym głośnikiem średniotonowym, wyposażonym w 3-calową miękką kopułkę w centrum membrany. Kopułkowa membrana to rozwiązanie przeniesione ze strony pro, które według ATC pomaga poprawić kierunkowość i dyspersję w zakresie średnich częstotliwości. Przetwornik ten wyposażono również w pokaźny, 20-funtowy magnes oraz coś, co ATC nazywa SLMM (Super Linear Magnetic Material), składający się z pary pierścieni ferrytowych, umieszczonych wewnątrz i na zewnątrz cewki drgającej. Ten opatentowany materiał ma za zadanie zredukować zniekształcenia harmoniczne trzeciego rzędu o 10-15 dB w rejonie tonów średnich, które są wynikiem histerezy magnetycznej.
Głośnik centralny C3C wyposażono w parę różnych 6-calowych przetworników średnio-niskotonowych "CLD" z mniejszymi miękkimi kopułkami i równie dużymi magnesami i silnikami. Jest to kolejna solidnie zbudowana i ładnie wyglądająca, zamknięta skrzynka, która waży prawie 40 funtów i nie wydawała żadnych pustych dźwięków, gdziekolwiek bym w nią nie zapukał.
Naścienne głośniki surround HTS7 wyposażono w te same przetworniki, co w głośniku centralnym (tym razem tylko jeden mid-woofer). Godna podziwu głębokość wynosząca zaledwie 5 cali sprawiła, że głośniki te z przyjemnością powiesiłem na ścianie. W komplecie z głośnikami otrzymałem pełnowymiarowy szablon ułatwiający rozmieszczenie uchwytów oraz miłe akcenty, takie jak wysokiej jakości piankowe podkładki na każdym z tylnych rogów, które zapobiegają marszczeniu się ścian i pomagają głośnikom nie odbijać się od podłoża. Z tyłu HTS7 znajduje się również kanał na przewód głośnikowy, który pomaga głośnikom płasko leżeć na ścianie, jednocześnie pozwalając przewodowi dotrzeć tam, gdzie powinien. Ponownie, aby poruszyć kwestię jakości wykonania, HTS7 sprawiały wrażenie jakby mogły być po prostu solidnym kawałkiem ciężkiego drewna lub płyty MDF. W dotyku były aż tak bezwładne.
Subwoofer ATC C1 Sub Mk2 jest zamkniętą konstrukcją typu down-firing, która została ostatnio zaktualizowana o nowy, własnej produkcji 12-calowy przetwornik, unowocześnione sterowanie i wzmocnienie. Wykorzystuje on 200-watowy wzmacniacz MOSFET klasy A/B, aby pomóc subwooferowi osiągnąć znamionowy punkt -6 dB na poziomie 25 Hz. Satynowo czarne wykończenie z satynowymi, metalowymi nóżkami wygląda skromnie i elegancko, a przy swoich skromnych rozmiarach z łatwością zniknie w pomieszczeniu. Wszystkie elementy sterujące znajdują się na tylnym panelu i są całkiem kompletne. Jedyną rzeczą, której mógłbym sobie życzyć w tej cenie, było wejście XLR, ale RCA sprawdziły się w moim przypadku znakomicie.
Wszystkie głośniki przedstawione w niniejszej recenzji objęte są 6-letnią gwarancją producenta.
Konfiguracja
System ATC 5.1 został ustawiony w moim piwnicznym pomieszczeniu kina domowego w typowym układzie 5.1 surround. Głośniki SCM19 zostały umieszczone na 28-calowych, czarnych podstawkach Monoprice Monolith, które zostały wypełnione piaskiem. W mojej standardowej konfiguracji HT, posiadam również cztery głośniki GoldenEar SuperSat 3 zamontowane wysoko (tam gdzie ściana styka się z sufitem) i skierowane w stronę miejsca odsłuchowego, w celu wykorzystania ich jako głośników o wysokości Dolby ATMOS. Wszystkie głośniki były sterowane i zasilane przez amplituner Anthem MRX 1120 HT z uniwersalnym odtwarzaczem OPPO BDP-103 i konsolą Microsoft Xbox One jako głównymi źródłami dźwięku. Wszystkie głośniki zostały dostrojone akustycznie przy użyciu systemu korekcji akustyki pomieszczenia ARC firmy Anthem i zostały skrosowane do subwoofera przy 80 Hz, a kanały wysokie przy 160 Hz.
Miałem również w domu przedwzmacniacz/procesor McIntosh MX123 i wielokanałową końcówkę mocy MC 255, więc na niektórych zdjęciach możecie zobaczyć podłączony do nich sprzęt.
Poniżej na wykresach odpowiedzi częstotliwościowej, czerwony ślad pokazuje zmierzoną odpowiedź, czarny ślad to docelowa odpowiedź, a zielony ślad to ostateczna odpowiedź po korekcji pomieszczenia Anthem ARC.
Stwierdziłem, że podczas gdy domyślny górny limit korekcji Anthem ARC wynoszący 5 kHz działał dobrze ze wszystkimi głośnikami ATC, jeśli zmniejszyłem te limity do 500 Hz dla kanałów głównych i centralnego oraz 3 kHz dla surroundów, pomogło to w skorygowaniu najbardziej dotkliwych anomalii pomieszczenia, które miałem, zachowując jednocześnie charakterystykę brzmienia głośników. ARC ustaliło punkt -3 dB subwoofera na 24 Hz w moim pokoju, zbierając niezłe wzmocnienie pomieszczenia poprzez umieszczenie go w narożniku. Moja ogólna filozofia dotycząca korekcji akustyki pomieszczenia brzmi: staram się unikać pełnej korekcji 20 Hz - 20 kHz, jeśli to możliwe. Jeśli procesor pozwala mi na ustawienie limitów, to lubię próbować skupić się na wszystkim poniżej 5 kHz (w scenariuszu wielokanałowym), ponieważ tam właśnie występują największe problemy z pomieszczeniem. Takie podejście pozwala również procesorowi na bardziej efektywne wykorzystanie jego ograniczonych zasobów, co zazwyczaj daje lepsze rezultaty.
W użyciu
W ciągu ostatnich kilku lat w moim kinie domowym zamieszkały najróżniejsze systemy głośnikowe. Asortyment od prostych, czarnych skrzynek po kolorowe behemoty i wszystko pomiędzy. Każdy z nich pozostawił po sobie różne wrażenia wizualne na rodzinie i gościach, ale żaden nie wywołał tak powszechnej aprobaty ze strony wszystkich, którzy je widzieli, jak ten system ATC. Wygląda to na zdecydowanie "dorosły" rodzaj systemu. Układ, który ktoś, kto wie, co robi (najwyraźniej nie ja!), prawdopodobnie złożyłby w całość. "Ładnie ubrany" i "posiadający niedopowiedziany sex-appeal" byłyby również trafnymi określeniami. Moja żona odetchnęła z ulgą i była pod wrażeniem, gdy system został w pełni zainstalowany w naszym pokoju. "Teraz to jest coś, z czym mogłabym żyć!" - to były jej dokładne słowa, po których dodała: "To jest bardzo ładne i ma styl". Jeden punkt dla szefów głośników w Gloucestershire!
8-omowa impedancja wszystkich głośników sprawiła, że były one łatwym obciążeniem dla amplitunera Anthem do efektywnego wysterowania. Biorąc pod uwagę, że ATC jest firmą zanurzoną w świecie Pro-audio, spodziewałem się, że jakość dźwięku będzie odkrywcza, może nawet bezwzględna. Po pewnym czasie spędzonym z filmami i muzyką na tym systemie, doszedłem do wniosku, że zdecydowanie dostałem część odkrywczą równania, ale nie tak bardzo bezwzględną. System ATC był bardzo łatwym do słuchania zestawem, który był płynnie zintegrowany, aby zapewnić odpowiednie doznania. W filmach, nie doświadczyłem żadnej szorstkości, którą czasami można uzyskać w dolnej części zakresu wysokich częstotliwości, ale były one wystarczająco rozdzielcze, abym mógł zauważyć drobne szczegóły w dźwięku deszczu lub powiewających liści. System posiadał również odpowiednią dynamikę, ponieważ eksplozje i wystrzały były oddane przekonująco i efektywnie. ATC C1 Sub Mk2 okazał się być małym mistrzem w moich sesjach odsłuchowych, dostarczając zwarty, dziarski i solidny bas, kiedy tylko był potrzebny.
Secrets Sponsor googletag.cmd.push(function() { googletag.display('div-gpt-ad-1438634291880-1'); });
Jeśli któryś z głośników ATC w tym systemie był bliski bycia bezlitosnym, to był to głośnik centralny C3C. Kiedy odtwarzałem dziwny film ze źródła DVD (tak, wciąż mam ich kilka), C3C wydawał się czerpać przyjemność z pokazywania jak nędznie i pudełkowato brzmią niektóre z tych ścieżek dialogowych kanału centralnego z DVD. Potwierdziłem, że nie jest to wina głośników, ponieważ odtwarzanie tych samych filmów z Blu-Ray lub źródła strumieniowego nie ujawniło żadnych tego typu słabości w dźwięku kanału centralnego.
Słuchanie muzyki wielokanałowej przez system ATC było szczególnie wciągającym i wyrafinowanym doświadczeniem. Ponownie, poczucie obwiedni było całkowicie przekonywujące i żaden z głośników nie wybijał się ponad inne. Wszystkie instrumenty i wokale brzmiały naturalnie i były odpowiednio rozmieszczone w przestrzeni. Nie miałem wrażenia, że cokolwiek brakowało pod względem tonalnym w tym, czego słuchałem. Wszystko brzmiało czysto i odpowiednio detalicznie, ale wszystkie kolumny miały w sobie to poczucie luzu, że w końcu przestałem próbować analizować ich brzmienie i po prostu cieszyłem się tym czego słuchałem.
Zephyr "Voices Unbound" Zephyr: Voices Unbound, A Cappella Voices, AIX Records, 2002, wielokanałowe DVD-Audio. Przyjemne nagranie wokalne, które jest właśnie tym, tylko głosami, kilkanaście z nich ustawionych w kręgu wokół słuchacza, śpiewających różne utwory a cappella. Głos ludzki może mieć imponującą dynamikę i jest to nie lada wyzwanie dla głośników, aby przekonująco odtworzyć różne zakresy śpiewu w kręgu. "April Is In My Mistress Face" to delikatny i jednocześnie przejmujący utwór chóralny, który z łatwością podkreśla jak równe jest brzmienie wszystkich głośników razem.
Wrażenie bycia otoczonym przez 12 śpiewaków, także zza moich pleców, było całkowicie przekonujące. HTS7 radzi sobie bardzo dobrze szczególnie z męskimi głosami basowymi w tych kanałach. Głębia i potęga tych głosów pojawiła się z powodzeniem, pokazując, że HTS7 ma zasięg i głębię by dotrzymać kroku kanałom przednim. W utworze "Now Is the Month of Maying" wszyscy wokaliści wykonują mostek w stylu "fa-la-la-la-lah" pomiędzy wersami utworu. Mostek dzieje się jednocześnie dookoła mnie, a wokale przeplatają się ze sobą, jednak wszystkie głośniki ATC, od centralnego po surround, oddają każdy głos w sposób wyraźny i klarowny, dzięki czemu poszczególne mostki są łatwe do śledzenia, niezależnie od tego skąd pochodzą. "It Was A Lover and His Lass" ma nieco więcej indywidualnych wokalistów wykonujących wersy solo, a wokaliści poruszają się w różnych kanałach, podczas gdy akompaniament jest w kanale przeciwległym. Ten utwór pokazuje, jak każdy z głośników potrafi odtworzyć naturalnie brzmiący głos, przechodząc od szeptu do intensywnego natężenia dźwięku bez obciążenia czy kompresji. Czystość systemu ATC przy tego typu muzyce jest imponująca.
Donald Fagen "Morph the Cat" Donald Fagan, Morph the Cat, Reprise, 2006 wielokanałowe DVD-Audio. Otwierające linię basu w "Morph The Cat" brzmią odpowiednio grubo i dziarsko przez C1 Sub Mk2. Czułem je prosto w jelitach z mojego fotela odsłuchowego w miarę jak utwór się rozkręcał. Środek C3C został gruntownie przepracowany w tym utworze, nie tylko radząc sobie z charakterystycznym wokalem Donalda Fagana, ale także uzyskując właściwą krawędź w solówce gitarowej Jona Herringtona w połowie utworu i trąbiący charakter w solówce saksofonu tenorowego na końcu utworu.
Auralne dobro kontynuowane jest w "H Gang", gdzie otrzymujemy więcej szczegółów z nosowego głosu Fagana z głośnika centralnego, a surround HTS7 jest zajęty wiernym zarządzaniem rogami, gitarą rytmiczną i klawiszami, aby dopełnić w pełni okrągły obraz. SCM19 są wyjątkową kotwicą tego systemu. Radzą sobie z masą zestawu perkusyjnego z wielką dynamiką i szczegółowością, a uderzenia talerzy mają doskonały metaliczny połysk w swoim brzmieniu. Obsługują również lwią część gitarowej solówki zamykającej płytę i jest to niezwykle smaczne danie do słuchania. Płynne, wyrafinowane brzmienie utworu "What I Do" idealnie stapia się z charakterem głośników ATC. Bęben kopiący z kanału centralnego w połączeniu z subwooferem brzmi wystarczająco uderzająco z odpowiednią detalicznością. Solo harmonijki, również z kanału centralnego, brzmi rześko i zręcznie tańczy w przestrzeni przede mną. Głosy wokalistek w tle pochodzą z kanałów surround i skutecznie owijają się za mną. Usiadłem wygodnie, zrelaksowałem się i cieszyłem się tym albumem kilka razy z tym systemem głośnikowym.
Larry Carlton & Robben Ford "Unplugged" Larry Carlton and Robben Ford Unplugged, The Paris Concert, 335 Records, 2013, DVD. Absolutnie uwielbiam ten koncert z dwoma moimi ulubionymi gitarzystami w wypełnionym po brzegi paryskim klubie nocnym. Wideo w jakości DVD jest wystarczająco dobre, ale znakomita ścieżka DTS surround oddaje pełną atmosferę klubu. Podczas całego koncertu Carlton gra w lewym kanale, a Ford w prawym, a SCM19 ładnie oddaje odrębność i charakter każdej z ich gitar.
Carlton gra na gitarze akustycznej z zainstalowanym pickupem, który ma głębsze, bardziej rezonujące brzmienie, podczas gdy Ford gra na gitarze elektrycznej, która ma dzwoniące brzmienie. W utworze "Monty" Ford gra na gitarze elektrycznej, wcielając się w swojego wewnętrznego Wesa Montgomery'ego, i brzmi przy tym fantastycznie. Stojący bas dudni przez subwoofer, dając wspaniały, gęsty rowek, który zakotwicza dźwięk ostrych gitar. Kanały surround radzą sobie z oklaskami tłumu i ogólną atmosferą klubu, ładnie wypełniając obraz. W utworze "Cold Gold" perkusja brzmi szczególnie dobrze dzięki SCM19, który zapewnia świetny atak pałeczek na skreczach, podczas gdy C1 Sub Mk 2 nadaje bębnom kopiącym autorytetu. Kiedy któryś z gitarzystów bierze udział w solówce, główne głośniki wydobywają tak wiele bogatego brzmienia i szczegółów strun z stylu każdego z nich. Na SCM19s wyczuwałem szczególnie agresywne uderzenia i wygięcia strun przez obu gitarzystów. Naprawdę czułem się jakbym był w tym klubie oglądając występy tych bogów. Wszelkie wokale były przekazywane przez głośnik centralny C3C, a kiedy Robben Ford wziął się za śpiewanie w utworze "Hand In Hand With The Blues", głośnik centralny ATC po prostu znokautował go w parku swoją obsługą jego głosu. Głos Forda nie jest bardzo głęboki, ale jest melodyjny, a C3C uzyskał czystość i barwę dokładnie tak jak trzeba. Oglądanie i słuchanie gry Carltona i Forda to jak doświadczanie klasy mistrzowskiej w stylu, technice i dobrym smaku, tak jak wydawało się to w przypadku zestawu głośnikowego ATC.
Godzilla-King of the Monsters Godzilla-King of the Monsters, Legendary Pictures, 2019, Blu-Ray. Wychowałem się na klasycznych filmach o Godzilli, oglądając je w niedzielne popołudnia jako dziecko. Podobały mi się również te dwa ostatnie wielkobudżetowe wynurzenia bohatera, a ta najnowsza wersja jest dobrym kandydatem do sprawdzenia, co system ATC może zrobić z bardziej bombastycznym materiałem filmowym. Już na samym początku, podczas sekwencji narodzin Mothry, subwoofer ATC zaczął pracować, a następnie solidnie wstrząsnął moim kinem domowym, dzięki dźwiękom Mothry uciekającej z zamknięcia i jej niskim, gardłowym odgłosom, gdy próbowała się porozumieć. W trzecim rozdziale pojawia się samolot Osprey VTOL, który wlatuje w scenę od tyłu do przodu, a system ATC zapewnia płynny obrót od tyłu po prawej do przodu po lewej, a następnie do środka.
Kanał centralny C3C wydawał się wykonywać znakomitą robotę obsługując większość wokali i wszelkich efektów, które były do niego kierowane. Głośność w tym filmie była dość wysoka, a C3C nie wnosił żadnych skarg, które mógłbym dostrzec. Wszystko co z niego płynęło było czyste i zrozumiałe. Scena zniszczenia bazy na Antarktydzie, która zwiastuje uwolnienie Monstera Zero brzmiała pozytywnie epicko! Eksplozje, oddech błyskawic, strzelanina ze wszystkich stron, a potem Godzilla pojawiający się na swojej pierwszej konfrontacji z Monster Zero. Nasze kino domowe trzęsło się zanurzone w tym całym chaosie, a potem charakterystyczny ryk Godzilli rozbrzmiał przez kanał centralny. To było fantastyczne! Reszta filmu jest pełna tego samego rodzaju zabawnych rzeczy, a system ATC po prostu je wchłonął i dostarczył naprawdę niesamowitych wrażeń. Ma dynamikę do zaoferowania.
Wnioski
ATC 5.1 HOME THEATER SPEAKER SYSTEM jest tym, co ludzie znający się na markach nazywają "produktem aspiracyjnym". Rzecz w tym, że ten aspiracyjny produkt spełnia swoje zadanie!
Podoba mi się Piękne wykończenie i budowa. Znakomita jakość dźwięku. Wszystkie przetworniki i elektronika wykonane są ręcznie w Wielkiej Brytanii. C1 Sub Mk2 wybija się ponad swoją wagę. Z przyjemnością zagrałbym z dwoma! Pro audio rodowód. Chciałbym zobaczyć zbalansowane wejście XLR na subwooferze.
System kina domowego ATC 5.1 jest nieskazitelnie dobrze brzmiącym zestawem głośników, znakomicie dobranych w celu dostarczenia niezapomnianej przyjemności z oglądania filmów i słuchania muzyki. Dziedzictwo i wiedza ATC w dziedzinie pro audio zostały wykorzystane w tych inteligentnie zaprojektowanych i dobrze zestawionych głośnikach i subwooferze. System zapewniał doskonałą klarowność i szczegółowość dźwięku z każdym rodzajem materiału, pozostając jednocześnie łatwym w odbiorze i muzykalnym w swoim charakterze i przekazie. Nie było poczucia kompresji dynamiki przy jakiejkolwiek głośności na jaką się odważyłem, a subwoofer wypełnił mój pokój zwartym, uderzającym basem, który pozostawił mnie zadowolonym ze wszystkiego czego słuchałem. Dzięki atrakcyjnemu, ale niedopowiedzianemu wyglądowi, ATC podarowało nam przysłowiową żelazną pięść w aksamitnej rękawiczce dla średniej wielkości przestrzeni kina domowego. I chociaż mój czas spędzony z tym systemem był tymczasowy, nieuchronnie odczuwałem pewien poziom satysfakcji za każdym razem, gdy wchodziłem do mojego kina domowego i patrzyłem na ten system. To było tak, jakbym doświadczał dumy z posiadania, pewnego poczucia, że dotarłem do czegoś wyjątkowego. Ja (i moja żona) moglibyśmy szczęśliwie żyć z tym systemem w naszym HT i nie chcieć niczego więcej. To coś mówi. Spodziewałbym się, że te zestawy wartości niematerialnych będą miały dodatkowe znaczenie, ponieważ wartość tego systemu przekracza 12 000,00 dolarów, jak w teście. To sporo pieniędzy, jak na 5.1-kanałowy system surround. Ale za tę kwotę otrzymujemy wyjątkową europejską jakość, znakomite osiągi i atrakcyjny wygląd sprzętu, który robi wrażenie. Nie każdy będzie przywiązywał wagę do każdej z tych cech, ale jeśli tak jest, a fundusze są w waszej skarbonce, gorąco zachęcam do sprawdzenia systemu ATC, jeśli odpowiada on waszym potrzebom. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.
Najnowsze Artykuły
- Głośniki
- 6 października 2023
Recenzja Bowers & Wilkins PI5 i PI7 - dźwięk i styl
- Głośniki
- 22 września 2023
Odbiorniki Bluetooth FiiO BT3K i BTR5 - wnętrzności HiRes
- Głośniki
- 22 września 2023
Słuchawki TWS Anker SoundCore. Teraz z obsługą LDAC
Kategorie
- Kino domowe 21
- Gramofony 2
- Głośniki 220