2022 nigdy nie przestaje zadziwiać, HARMAN pod marką JBL zapowiada budżetowe słuchawki kosztujące 40 dolarów. Byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem tę wiadomość. W tym segmencie cenowym jestem przyzwyczajony do widoku bardziej przyziemnych marek takich jak Xiaomi, Soul, a także marek, które dopiero wchodzą na nasz rynek i ich nazwy są nam jeszcze nieznane. Ale żeby taki gigant jak HARMAN postanowił podbić niszę budżetową jest dla mnie bardzo interesujący. Jeśli marki budżetowe mają prawo popełniać błędy i użytkownik może je znosić, to błędy i niedociągnięcia tak znanych marek bardzo zaszkodzą wizerunkowi firmy. Dziś do mojego przeglądu trafiły JBL Wave 100 TWS i nie mogę się doczekać, aby je ocenić.
Opakowanie, wygląd, współczynnik kształtu
JBL Wave 100 TWS występuje w 4 wersjach kolorystycznych; niebieskiej, czarnej, zielonej i fioletowej. Do recenzji dostałam czarną, klasyczną wersję.
Słuchawki przychodzą w kartonowym opakowaniu, na froncie znajduje się zdjęcie, a po bokach wszystkie podstawowe informacje. Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że nie mają one okładki. Nie spodziewałem się takiej decyzji, od razu pojawiło się wiele pytań: czy słuchawki nie wypadną w torbie, czy nie zepsuje się ich wygląd. Odpowiedzi znalazły się po dosłownie 1 dniu użytkowania, wszystko było o wiele lepsze niż myślałem. Dzięki mocnym magnesom słuchawki łatwo włożyć do etui, automatycznie się pozycjonują i nie wypadną.
Materiały są dobrej jakości, matowy czarny plastik idealnie pasuje do tej pary. Nie rysuje, nie pozostawia tłustych śladów po palcach. Jedynym mankamentem kształtu tego modelu jest zaledwie centymetr pomiędzy słuchawkami w obudowie, osobom z dużymi palcami będzie niewygodnie do nich sięgać. Same słuchawki na pierwszy rzut oka mogą wydawać się masywne, ale dobrze wyglądają w uszach i nie wypadają. Etui z łatwością mieści się w mojej kieszeni. Mogę wyjąć słuchawki bez wyjmowania z kieszeni etui do ładowania, co było bardzo wygodne. Ogólnie rzecz biorąc, brak pokrowca nie wpłynął w żaden sposób na użytkowanie słuchawek i jeśli obniżyło to cenę, to w pełni popieram ten pomysł.
Cechy modelu, autonomia
JBL Wave 100 TWS posiadają funkcję Dual Connect, która pozwala im połączyć się z urządzeniem zaraz po wyjęciu słuchawek z etui. W żaden sposób nie spodziewałem się zobaczyć takiej funkcji w ultra-budżetowym modelu, gdyż przywykłem do tego, że plagą takich urządzeń są długie połączenia i słaba stabilność danych. Wszystko jednak działa bardzo szybko, nie mam czasu na umieszczenie słuchawki w nauszniku zanim nastąpi połączenie. Nie miałem pytań o stabilność połączenia, przez cały test nie było żadnych problemów. Podczas oglądania filmów i rozgrywki nie ma żadnych opóźnień, co jest rzadkością w budżetowych modelach. Zaimponował mi dźwięk w grach, pozycjonowanie źródła jest bardzo dobre, tracking bez błędów.
Czas pracy na baterii urządzenia to 20 godzin przy pracy z etui i 5 godzin na jednym ładowaniu. Myślę, że jest to dobry wynik jak na taki model.
Dźwięk
Za tę charakterystykę odpowiadają radiatory 8 mm, które dobrze wywiązują się ze swojego zadania. Najbardziej rzucającym się w oczy plusem tego modelu wydał mi się balans częstotliwości. Bas oczywiście stoi na pierwszej linii, ponieważ zastosowano technologię JBL Deep Bass Sound, która pozwala na jego bogate i obszerne brzmienie. Ale jednocześnie nie jest przeładowany i nie przyćmiewa innych częstotliwości. Ogólnie rzecz biorąc, takie gatunki jak hip-hop, soul czy rytmiczna muzyka elektroniczna brzmią na tym modelu świetnie. Gdybym mógł wystawić ocenę od 1 do 10, to w przypadku tego modelu najodpowiedniejsza byłaby 8. Dźwięk jest dobrze ujawniony, bas jest pewny i przyjemny.
