- Głośniki
- 27 maja 2022
Recenzja podstawowa słuchawek Mi True Wireless Earbuds - najlepsze za pieniądze
Od roku toczy się debata: Xiaomi, Xiaomi, Shaomi. Marka z Niebiańskiego Imperium jest na ustach wszystkich, i moim zdaniem zasłużenie. W ciągu ostatnich 9 lat marka stała się jedną z pięciu największych firm high-tech na świecie. Jestem pod wrażeniem tego producenta ze względu na jego budżet, różnorodność produktów i jakość, jak mi się wydaje, na poziomie. Dziś miałem okazję przetestować wspaniałe słuchawki TWS Earbuds Basic. To bardzo ciekawe, co oferuje się nam za 36 dolarów.
Urządzenie jest wykonane z matowego, niebrudzącego plastiku, bardzo spodobała mi się jego miniaturyzacja, wygląda elegancko i wyrafinowanie, w porównaniu z wieloma słuchawkami tej klasy. Opakowanie to miniaturowe pudełko z wszystkimi urządzeniami peryferyjnymi. Pakiet z pewnością nie jest wytworny, ale zawiera wszystkie niezbędne elementy: 3 pary wymiennych poduszek słuchowych w różnych rozmiarach, etui do ładowania, markowy przewód USB-A do ładowania.
Producent deklaruje 4 godziny pracy na baterii i 12 godzin pracy na baterii z etui, w praktyce liczby te są takie same, ja ładowałem etui raz w tygodniu i w zupełności wystarczało to do komfortowego słuchania muzyki. Słuchawki są prawie nieważkie, ważą około 4 gramy każda. Słucham około 2 godzin muzyki dziennie, więc wygodne dopasowanie jest dla mnie bardzo ważne. Dzięki niewielkiej wadze i udanej ergonomii, nawet podczas biegu słuchawki nie wypadają i zapewniają komfortowy trening. Duże wrażenie zrobiła na mnie również jakość mikrofonów oraz inteligentna technologia redukcji szumów DSP. Blokuje zewnętrzne zakłócenia akustyczne, moi rozmówcy słyszeli mnie doskonale nawet w wagonie metra.
Elementy sterujące słuchawek są zaimplementowane w sposób jak najbardziej przejrzysty i prosty, każda słuchawka ma tylko jeden przycisk, który umożliwia sterowanie całym procesem sterowania muzyką.
Dźwięk
Ten parametr naprawdę mnie zaskoczył, biorąc pod uwagę cenę tej pary, byłem już do nich uprzedzony, ale po jednym dniu testów moje nastawienie zmieniło się na lepsze. Mają całkiem przyzwoity bas, bas jest ekspansywny, ale lekko ziarnisty.
Scena pozwala usłyszeć wiele szczegółów, o wiele więcej niż się spodziewałem. Jest jednak mały problem z wysokimi tonami, przy maksymalnej mocy pojawia się gwizd i lekkie zniekształcenia, ale ogólnie nie przeszkadza to zbytnio w słuchaniu muzyki.
Najnowsze Artykuły
- Głośniki
- 6 października 2023
Recenzja Bowers & Wilkins PI5 i PI7 - dźwięk i styl
- Głośniki
- 22 września 2023
Odbiorniki Bluetooth FiiO BT3K i BTR5 - wnętrzności HiRes
- Głośniki
- 22 września 2023
Słuchawki TWS Anker SoundCore. Teraz z obsługą LDAC
Kategorie
- Kino domowe 21
- Gramofony 2
- Głośniki 220