- Głośniki
- 28 stycznia 2022
Recenzja Master & Dynamic MW65. Czysta rozkosz
Master&Dynamic to firma, która w swoich produktach łączy potężny dźwięk i luksus. Ich niezachwiane zaangażowanie w używanie tylko najlepszych materiałów w swoich projektach przyniosło im pochwały i uznanie. Dziś przyjrzę się ich flagowym słuchawkom MW65 - najlepszym, co Master&Dynamic ma obecnie do zaoferowania. Czy zasługują one na status "okrętu flagowego"? Przekonajmy się.
Zestaw
Oprócz samych słuchawek, do MW65 dołączony jest kabel mini jack, kabel do ładowania USB-C/USB-A oraz adapter podróżny. Miękkie etui z magnetycznym zamknięciem i dodatkową kieszonką na akcesoria dostaje ode mnie dodatkowy punkt - jest równie stylowe jak same słuchawki.
Zaprojektuj i zbuduj
Wystarczy spojrzeć na instagramowy kanał Master&Dynamic, by przekonać się, że klienci mogą oczekiwać nienagannego designu i wysokiej jakości materiałów. Skóra i aluminium to podstawowe materiały, z których wykonano te słuchawki: wymienne poduszki nauszne są wykonane ze skóry owczej z piankowym wypełnieniem wewnątrz, pałąk słuchawek jest również pokryty podwójnie szytą skórą dla dodatkowej trwałości, a aluminiowe elementy sterujące zapewniają trwałość i niezawodność, nie czyniąc całej konstrukcji zbyt ciężką lub nieporęczną. Fakt, że wszystkie kable są wyłożone bardzo elastyczną tkaniną również przemawia za ogólnym poziomem jakości. Co ciekawe, dzięki braku jakichkolwiek elementów plastikowych, słuchawki należą do najlżejszych w swojej klasie, ważąc zaledwie 245 gramów.
Użyteczność, autonomia i ANC
Podłączenie słuchawek jest intuicyjne: przesunięcie dźwigni bluetooth powoduje przejście słuchawek w tryb parowania, a dla dwóch ostatnich urządzeń dostępna jest opcja szybkiego połączenia. Jestem wielkim fanem tradycyjnego schematu sterowania za pomocą trzech przycisków, a nie dotyku czy gestów. Przyciski działają lepiej i są łatwiejsze w użyciu w podróży. Przycisk odtwarzania/pauzy/odbioru i zakończenia połączenia oraz przyciski głośności są klasyczne i prawidłowe.
Słuchawki są wyposażone w dwa mikrofony, dzięki czemu mogą być używane jako zestaw słuchawkowy i dobrze radzą sobie z zewnętrznym hałasem: osoba, z którą rozmawiałem, słyszała mój głos wyraźnie nawet w głośnym otoczeniu.
24 godziny pracy na baterii to nie rekord, ale nie jest też najgorzej, ale 15 minut ładowania, dające 12 godzin odsłuchu, to już poważne pretensje do rekordu.
ANC pozostawił po sobie mieszane wrażenie. Z jednej strony aktywna redukcja szumów w MW65 nie pogarsza jakości dźwięku - i to dobrze, ale z drugiej strony czasem można się zastanawiać, czy w ogóle działa. ANC w tych słuchawkach ma dwa tryby: niski i wysoki i trudno mi odróżnić niski i wysoki poziom squelcha, nie zawsze rozumiem kiedy jest włączony, a kiedy wyłączony. Ta redukcja hałasu jest wystarczająca, aby uczynić cichy pokój jeszcze cichszym, ale do izolowania hałasu miejskiego lub hałasu silników lotniczych nie jest to najlepszy wybór. Pod tym względem Master&Dynamic nie może jeszcze konkurować z uznanymi liderami rynku, Sony i Bose. Mam nadzieję, że na razie...
DŹWIĘK!!!
I już tutaj Master&Dynamic MW65 bierze stanowczy rewanż na Sony i Bose za poprzednią rundę. Twórcy gry wykonali świetną pracę nad komponentem dźwiękowym, czego efektem jest ciemne i ciepłe brzmienie, a jednocześnie pozbawione ozdobników, z doskonałą separacją wszystkich częstotliwości. Jest coś szczególnie wspaniałego w sposobie, w jaki MW65 radzą sobie ze środkową sekcją, jest to potężny trzask, ostre i punkcikowate brzmienie bez wchodzenia na terytorium sybilantów. Perkusja jest dostarczana z miłością, podobnie jak prawie wszystkie instrumenty, od gęstej gitary elektrycznej po szumiące struny basowe, które brzmią tak mocno, że czuć zapach stopu niklu. Trochę czasu zajęło mi przyzwyczajenie się do basu, bo po pierwszym odsłuchu wydaje się, że jest go za mało, ale po chwili człowiek zdaje sobie sprawę, że ten właśnie balans jest idealny nawet dla audiofilów. Zapas głośności jest więcej niż wystarczający i chciałbym również wspomnieć, że nawet przy maksymalnej głośności słuchawki nie ranią uszu. Przy maksymalnej głośności uzyskuje się taką samą równowagę dźwiękową jak przy średniej lub niskiej głośności.
Najnowsze Artykuły
- Głośniki
- 6 października 2023
Recenzja Bowers & Wilkins PI5 i PI7 - dźwięk i styl
- Głośniki
- 22 września 2023
Odbiorniki Bluetooth FiiO BT3K i BTR5 - wnętrzności HiRes
- Głośniki
- 22 września 2023
Słuchawki TWS Anker SoundCore. Teraz z obsługą LDAC
Kategorie
- Kino domowe 21
- Gramofony 2
- Głośniki 220